W czwartek 3 grudnia sala fizyczno-chemiczna naszej szkoły zmieniła się z sali, w której uczniowie gimnazjum przeprowadzają doświadczenia, na salę, w której uczniowie klasy 5 a, przy pomocy i według instruktażu pani Beaty Podsiadły, wśród niezwykłych zapachów, wyczarowywali mydełka.
Najpierw trzeba było pokroić glicerynę, rozgrzać ją, dodać aromaty i barwniki, a następnie pozwolić zadziałać fantazji – wybrać foremkę i dodatki.
Uczniowie sami wybierali foremki, zapachy i kolory mydełek – dodawali do nich ziarenka kawy, suszone płatki kwiatów, laski cynamonu, plasterki pomarańczy. Niektórzy ozdabiali swoje mydełka złotym brokatem. Powstały domki, samochody, literki, bałwanki, misie, choinki.
Po zastygnięciu mydełek można było wyjąć je z foremek i rozpocząć pakowanie – to też była doskonała okazja do rozwinięcia swojej kreatywności – jaki kolor sizalu i rafii wybrać, aby mydełko pięknie prezentowało się w przezroczystej torebce? Zobaczcie, ile mieliśmy frajdy i radości!
Klasa 5 a